Książki, po które nie należy sięgać

Poniżej lista skromna i subiektywna – dla tych, którzy omijając półki ze wszystkimi wyżej wymienionymi książkami, będą jednak z uporem próbowali szukać literatury. Lato to sezon dobry na czytanie – spokojnie można przejrzeć to, co wyszło na jesienne lub wiosenne targi książki, sięgnąć po klasykę (niedawno były urodziny Wiktora Hugo, może więc Nędznicy – 4… Czytaj dalej Książki, po które nie należy sięgać

Odpadki i kasza. Jak reportaż pokazuje to, czego nie wiemy dzisiaj o PRL-u

Uwagi na marginesie Każdy został człowiekiem Piotra Nesterowicza. Kobiety, chłopi, młodzież – to są odmieńcy PRL-u, wbrew temu, jak oficjalna kultura epoki przedstawiała te grupy. Manipulowane i skazane na milczenie. Wskaźniki, opisane przez Hansa Mayera w Odmieńcach, można przełożyć na okres komunizmu w Polsce i dostrzeżemy wtedy, że właśnie takie (choć to nie wszystkie) figury… Czytaj dalej Odpadki i kasza. Jak reportaż pokazuje to, czego nie wiemy dzisiaj o PRL-u

Morale bombing

http://ww2cartoons.org/wp-content/uploads/2012/05/43-aug-berlin.jpg

Kluge opisuje aliancki nalot na niemieckie miasteczko miesiąc przed zakończeniem wojny. W ciągu 30 minut samoloty brytyjskie zrzucają 550 ton bomb, niszczą miasto, zabijają 3 tysiące mieszkańców. To jest odwet? Usprawiedliwione działanie wojenne? Próba złamania morale ludności cywilnej? Wcześniej na polskim rynku ukazał się esej Sebalda zatytułowany Wojna powietrzna i literatura, choć chronologicznie to Kluge… Czytaj dalej Morale bombing

Głos białej kobiety z RPA

Wiersze Antjie Krog, poetki z RPA, czyta się zarazem jak poezję, reportaż, tekst publicystyczny i wściekłą polemikę. Teoretycznie nie da się tego pogodzić. Jej się udaje i jest to świetne – powstaje poezja obrazowa, ostra i melodyjna. Rzadko zdarza mi się sytuacja, bym miała ochotę napisać kilka tekstów o tej samej książce, żebym do niej… Czytaj dalej Głos białej kobiety z RPA

Przezroczyste ręce

Rejwach Grynberga – jeśli uważacie, że literatura daje odpowiedzi na pytania – nie sięgajcie po tę książkę. Jeśli szukacie w literaturze pocieszenia – odłóżcie ją. To dobry adres dla rozpaczy. Jeśli jesteście zatem gotowi zawiesić swoje oczekiwania, wystawić się świadomie na największą ohydę ludzką, pamięć cierpienia, poruszenie – to trafiliście we właściwe miejsce. W Rejwachu… Czytaj dalej Przezroczyste ręce

Od dzieciństwa bałem się niedziel

Michał Olszewski, #upał Powieść o mediach – tak, ale najbardziej mnie w niej zainteresował portret rodziny: pozornie nowoczesnej, z dwojgiem realizujących się zawodowo rodziców, wyemancypowaną matką i przebojowym ojcem. Oględnie mówiąc, nie jest to obraz ani optymistyczny, ani godny naśladowania. Przez pewien czas bałam się otworzyć lodówkę, bo prawdopodobnie nawet w niej znalazłabym #upał. Nie… Czytaj dalej Od dzieciństwa bałem się niedziel