Od dawna już wiemy, że przekład nie może być dosłowny, przylegający do tekstu, przezroczysty. Tłumacza trzeba traktować jako postać równorzędną autorowi, bo jego cały wysiłek polega na – jak podkreśla Jerzy Jarniewicz – przekształcaniu tekstu oryginału i przybliżaniu go czytelnikowi.