Podsumowanie 2017

Co było ważne i dobre, ale też, czego nie warto czytać. Lista subiektywna, długa i jak się zaraz okaże – niesprawiedliwa. Dawnej starałam się trzymać ograniczać do jednej książki danego wydawcy, ale taka praktyka nie zdaje rezultatu, więc w tym roku sięgam tylko po tytuły. Robię tę listę także ze świadomością, że takie topki są… Czytaj dalej Podsumowanie 2017

Wypisy – Roman Honet

pożegnanie z i. dla i.k. rozstajemy się szybko i cicho, żeby pamięć nie miała pokarmu. daje mi pastę do zębów, kubki, mydło w płynie. dzieli się. weź. przyjdzie noc. zabierz. noc naszej pierwszej wigilii, gdy mnie przytuliła, gdy uderzył mnie blask ze sterczących w oddali balkonów i sosen, gdy należałem do kogoś, kto mówi prawdę… Czytaj dalej Wypisy – Roman Honet

Gwóźdź w skroni

Roman Honet, świat był mój Biuro Literackie 2014 Mam doktorat z bólu pisze w jednym ze swoich ostatnich wierszy Honet. I wydaje się, że zdanie to jest kluczowe dla tego tomu, choć wielbiciele tego poety dobrze wiedzą, że nie jest to piewca radości życia i dość trudno znaleźć u niego optymistyczne motywy. Jednakże pisanie wierszy… Czytaj dalej Gwóźdź w skroni