To świetna literatura, powieści i opowiadania na najwyższym poziomie. Myląca jest też ich objętość, bo choć chudziutkie, to wstrząsają, zmuszają do intelektualnego wysiłku. Wciągają czytelnika w wykreowany świat, albo też każą mu rozmyślać nad formą, nad konwencją, nie ułatwiają kontaktu. Nie ma w nich niczego przyjemnego, nie czyta się ich lekko i łatwo – i… Czytaj dalej 6 książek cienkich na ostatni wakacyjny weekend