Solidarność jest rodzaju męskiego

Ponieważ szczerze nie znoszę serii o „dziewczynach…”, to wzięłam wreszcie na warsztat dwa tytuły. Podaję tutaj tylko mały fragment, całość teksty ma ponad 20 tys. znaków: „Dziewczyny z Solidarności” Anny Herbich i „Dziewczyny z konspiry” Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol oparte są w gruncie rzeczy na świadomym przeoczeniu, na reprodukowaniu i popularyzowaniu męskiej perspektywy. Obiecują opowieść o bohaterkach,… Czytaj dalej Solidarność jest rodzaju męskiego

Książki najgorsze 2019

Dorota Brauntsch, Domy bezdomne, Dowody na Istnienie Anna Herbich, Dziewczyny sprawiedliwe. Polki, które ratowały Żydów, Znak Karolina Kuszyk, Poniemieckie, Czarne (duża recenzja czeka na publikację) Anna Świrszczyńska, Jeszcze kocham. Zapiski intymne, WAB Maciej Wasielewski, Niewidzialna ręka, Wielka Litera Ta lista stanowi odzwierciedlenie moich lektur – brak złych powieści zagranicznych oznaczy tylko tyle, że miałam szczęście… Czytaj dalej Książki najgorsze 2019

Solidarność i istoty rodzinne

Wiem, że dzisiaj świętujemy rocznicę. Ale im więcej czytam o historii PRL-u, im więcej reporterskich tekstów, tym mniej to święto wydaje mi się radosne (z innych powodów niż podaje TVP). To właśnie wtedy umacnia się mit kobiety jako „istoty rodzinnej”. To działacze Solidarności w ciągu kilku lat po objęciu władzy uznają, że wyjście poza kobiece… Czytaj dalej Solidarność i istoty rodzinne