Co było ważne i dobre, ale też, czego nie warto czytać. Lista subiektywna, długa i jak się zaraz okaże – niesprawiedliwa.
Dawnej starałam się trzymać ograniczać do jednej książki danego wydawcy, ale taka praktyka nie zdaje rezultatu, więc w tym roku sięgam tylko po tytuły. Robię tę listę także ze świadomością, że takie topki są bez sensu, a z książkami można zrobić dużo więcej rzeczy niż szeregować. Ten wpis jest bardziej dla bibliotekarzy, nauczycieli i wszystkich tych, którzy chcą zobaczyć, czy przeoczyli coś ważnego.
Książki najlepsze, najciekawsze, warte, by do nich wracać, ważne będą nie tylko w roku wydania:
- Sacha Batthyany, A co ja mam z tym wspólnego, Czytelnik, przekł. Emilia Bielicka
- Anna Bikont, Sendlerowa, Wydawnictwo Czarne
- Aleksandra Boćkowska, Księżyc z peweksu, Wydawnictwo Czarne
- Stanisław Grochowiak, Wiersze zebrane, Wydawnictwo Warstwy
- Mikołaj Grynberg, Rejwach, Nisza
- Roman Honet, ciche psy, Biuro Literackie
- Jarosław Kamiński, Tylko Lola, WAB
- Alexander Kluge, Nalot na Halberstadt 8 kwietnia 1945, Ossolineum, przekł. Arkadiusz Żychliński
- Antije Krog, Ciało ograbione, Wydawnictwo Literackie, przekł. Jerzy Koch
- Renata Lis, Lesbos, Sic!
- Piotr Rypson, Czerwony monter, Karakter
Czego nie czytać, nie kupować, nie dawać w prezencie? Czyli książki najgorsze
- Antologii eseju, pod red. Jana Tomkowskiego, Ossolineum
- Joanna Bator, Purezento, Znak
- Chomątowska, D. Gruszka, D. Lis, U. Pieczek, Jakoś to będzie. Szczęście po polsku, SIW Znak
- Ignacy Karpowicz, Miłość, Wydawnictwo Literackie
- Monika Piątkowska, Śledztwo biograficzne, SIW Znak
- Zygmunt Miłoszewski, Jak zawsze, WAB
- Paweł Smoleński, Akcja Wisła, Wydawnictwo Czarne
A oprócz tego ukazało się wiele książek dobrych, po które sięgniemy, jeśli uda nam się wyciągnąć głowę spomiędzy kolejnych zapowiedzi i nowości. I bardzo wiele słabych, przeciętnych, źle napisanych, robiących z czytelnika idiotę, wyciśniętych pod przymusem umowy wydawniczej.