Kossak-Szczucka a poetyka kultury

Twórczość Zofii Kossak-Szczuckiej przez lata cieszyła się olbrzymią popularnością – i dziś czyta się jej powieści, lecz zawsze jako teksty tradycyjne, gwarantujące odbiorcy odprężenie, a nie wysiłek intelektualny, związane bardziej z nurtem literatury rozrywkowej niż wysokiej. Miano autorki katolickiej, jakie przylgnęło do niej jeszcze w latach 30. sprawia, że zalicza się ją do niższego rejestru… Czytaj dalej Kossak-Szczucka a poetyka kultury

Świat po bajce jest siny czyli Szymborska po wojnie

W 2012 roku, kilka miesięcy po śmierci Wisławy Szymborskiej, w czasie porządkowania pozostawionych przez nią papierów dwoje jej najbliższych przyjaciół –Teresa Walas i Michał Rusinek odnalazło teczkę z kilkudziesięcioma maszynopisami. To były wiersze z lat 1944-1948, cały liczący ponad 40 utworów tom, gotowy do druku, przepisany schludnie na maszynie. Teksty w części w ogóle nie… Czytaj dalej Świat po bajce jest siny czyli Szymborska po wojnie

10 najgorszych książek dziecięcych

Paulina Małochleb   Książka dziecięca – wbrew temu, co myśli część wydawców i czytelników – to jedna z najważniejszych sfer współczesnego życia: o ile starsza część społeczeństwa buduje swój światopogląd dzięki mediom społecznościowym, to wychowanie małych dzieci odbywa się w dalszym ciągu w dużym stopniu dzięki książce. Zatem każda głupia i ogłupiająca książka czytana trzylatkowi… Czytaj dalej 10 najgorszych książek dziecięcych

Strażniczki narodowej pamięci

Polska literatura łagrowa to „ziemia niczyja” – dyskurs rodzący się przede wszystkim na emigracji – we Francji i Anglii, tłumiony w PRL-u przez najsurowsze zapisy cenzuralne, po 1989 roku spychany na dalszy plan przez tematy bardziej aktualne, a dotyczące rozliczenia się z komunizmem. W literaturoznawstwie zaś temat drugorzędny, ustępujący miejsca dużo bardziej atrakcyjnemu badawczo Holocaustowi,… Czytaj dalej Strażniczki narodowej pamięci

Czego nie przeczytam w 2017 roku?

Ani jednej książki, której nota zaczyna się zdaniem: wzruszająca historia autorki bestselleru… – bo te książkopodobne produkty wzruszają mnie mało. Ani jednej książki wydanej dlatego, że właśnie na ekrany kin wchodzi film na jej podstawie, choć są na nie zapisy w bibliotekach, albo właśnie z tego powodu. Portretu młodej Wenecjanki Jerzego Pilcha – bo nie… Czytaj dalej Czego nie przeczytam w 2017 roku?