Od dzieciństwa bałem się niedziel

Michał Olszewski, #upał Powieść o mediach – tak, ale najbardziej mnie w niej zainteresował portret rodziny: pozornie nowoczesnej, z dwojgiem realizujących się zawodowo rodziców, wyemancypowaną matką i przebojowym ojcem. Oględnie mówiąc, nie jest to obraz ani optymistyczny, ani godny naśladowania. Przez pewien czas bałam się otworzyć lodówkę, bo prawdopodobnie nawet w niej znalazłabym #upał. Nie… Czytaj dalej Od dzieciństwa bałem się niedziel

Między rynkiem a ministerstwem

Ministerialna dyrektywa nakazuje, by nauczyciele zajęli się w większym stopniu wychowaniem do wartości. Powinni też w większym stopniu zająć się propagowaniem klasycznej literatury. Uciekłabym z takiej szkoły natychmiast. Nauczyciele języka polskiego poruszają się dzisiaj w trzech przestrzeniach: zawieszeni między kursem historii literatury, współczesną twórczością literacką i wskazaniami ministerstwa edukacji dotyczącymi priorytetów w nauczaniu, próbują wytyczyć… Czytaj dalej Między rynkiem a ministerstwem

Do wierzących i profanów – ciało Boga

Połączenie cielesności, sacrum i dziecięcej perspektywy. O sacrum w czasach konsumpcji – choć to brzmi banalnie. Świetny wiersz z tomu „Realizm” Wojciecha Wilczyka, którego znamy z książki fotograficznej „Święta Wojna” (Karakter, 2014). Polecam na Wielkanoc, bo o ciele Chrystusa.   CORPUS CHRISTI   Jezus musiał był bardzo silny, ale ma klatę! – córeczka znajomych kontempluje… Czytaj dalej Do wierzących i profanów – ciało Boga

Artur Domosławski jako nowy klasyk

Reporter, specjalista od Ameryki Pd., autorytet. Ale też zdrajca  i skandalista. Przed Państwem Artur Domosławski, jeden z najważniejszych i najbardziej kontrowersyjnych współczesnych polskich dziennikarzy. Za kilka dni ukażą się zebrane, wszystkie teksty Artura Domosławskiego – choć ich okładki od tygodnia widać na wielu blogach książkowych. Domosławskiego nie trzeba przedstawiać, bo wszyscy chyba jeszcze pamiętają wielki… Czytaj dalej Artur Domosławski jako nowy klasyk

Lalka a drut ogrodzeniowy

Lalka Prus Znak okładka

Czy ktoś z Państwa miał kiedykolwiek w ręku ładne wydanie Lalki Prusa? Pytam, bo nigdy mi się nie udało takiej znaleźć, choć co jakiś czas ponawiam poszukiwania i przegrzebuję cały internet. Nieregularnie chodzę do antykwariatów, a chyba tylko tam udałoby się znaleźć takie wydanie, które bez obrzydzenia można wziąć do ręki. W ciągu ostatnich 10… Czytaj dalej Lalka a drut ogrodzeniowy

Koszt utraty naiwności

W Niedzieli, która zdarzyła się w środę Szczygieł pokazuje Polaka na początku lat 90. – uczciwego, zagubionego, ufającego innym. Ale pokazuje też procesy, które  sprawiły, że ten Polak szybko zniknął. Mam własną hierarchię książek Mariusza Szczygła: uwielbiam Niedzielę, która zdarzyła się w środę, Gottland to jedna z najważniejszych moich książek, Projekt: prawda ma temperaturę zero,… Czytaj dalej Koszt utraty naiwności