Matka jak Filifionka

To nieprawda, że książki dla dzieci są tylko dla dzieci. W grudniowym szaleństwie, gdy czytamy ostatnią część przygód Muminków, o późnym, smutnym listopadzie, gdy Muminki już śpią, znajduję zdanie:
 
Otóż Filifionka, gdy tylko dotknęła miotły lub ścierki, dostawała zawrotu głowy i od razu mdlące uczucie strachu wzbierało jej w żołądku i grzęzło w gardle.
 
(Tove Jansson, Listopad w dolinie Muminków, przekł. Teresa Chłapowska, Nasza Księgarnia 2000. Ilustracje autorki pochodzą z tego wydania książki).

 

Comments

Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *