Poniżej lista skromna i subiektywna – dla tych, którzy omijając półki ze wszystkimi wyżej wymienionymi książkami, będą jednak z uporem próbowali szukać literatury. Lato to sezon dobry na czytanie – spokojnie można przejrzeć to, co wyszło na jesienne lub wiosenne targi książki, sięgnąć po klasykę (niedawno były urodziny Wiktora Hugo, może więc Nędznicy – 4… Czytaj dalej Książki, po które nie należy sięgać
Kategoria: blog
Morale bombing
Kluge opisuje aliancki nalot na niemieckie miasteczko miesiąc przed zakończeniem wojny. W ciągu 30 minut samoloty brytyjskie zrzucają 550 ton bomb, niszczą miasto, zabijają 3 tysiące mieszkańców. To jest odwet? Usprawiedliwione działanie wojenne? Próba złamania morale ludności cywilnej? Wcześniej na polskim rynku ukazał się esej Sebalda zatytułowany Wojna powietrzna i literatura, choć chronologicznie to Kluge… Czytaj dalej Morale bombing
Głos białej kobiety z RPA
Wiersze Antjie Krog, poetki z RPA, czyta się zarazem jak poezję, reportaż, tekst publicystyczny i wściekłą polemikę. Teoretycznie nie da się tego pogodzić. Jej się udaje i jest to świetne – powstaje poezja obrazowa, ostra i melodyjna. Rzadko zdarza mi się sytuacja, bym miała ochotę napisać kilka tekstów o tej samej książce, żebym do niej… Czytaj dalej Głos białej kobiety z RPA
Przezroczyste ręce
Rejwach Grynberga – jeśli uważacie, że literatura daje odpowiedzi na pytania – nie sięgajcie po tę książkę. Jeśli szukacie w literaturze pocieszenia – odłóżcie ją. To dobry adres dla rozpaczy. Jeśli jesteście zatem gotowi zawiesić swoje oczekiwania, wystawić się świadomie na największą ohydę ludzką, pamięć cierpienia, poruszenie – to trafiliście we właściwe miejsce. W Rejwachu… Czytaj dalej Przezroczyste ręce
Od dzieciństwa bałem się niedziel
Michał Olszewski, #upał Powieść o mediach – tak, ale najbardziej mnie w niej zainteresował portret rodziny: pozornie nowoczesnej, z dwojgiem realizujących się zawodowo rodziców, wyemancypowaną matką i przebojowym ojcem. Oględnie mówiąc, nie jest to obraz ani optymistyczny, ani godny naśladowania. Przez pewien czas bałam się otworzyć lodówkę, bo prawdopodobnie nawet w niej znalazłabym #upał. Nie… Czytaj dalej Od dzieciństwa bałem się niedziel
Do wierzących i profanów – ciało Boga
Połączenie cielesności, sacrum i dziecięcej perspektywy. O sacrum w czasach konsumpcji – choć to brzmi banalnie. Świetny wiersz z tomu „Realizm” Wojciecha Wilczyka, którego znamy z książki fotograficznej „Święta Wojna” (Karakter, 2014). Polecam na Wielkanoc, bo o ciele Chrystusa. CORPUS CHRISTI Jezus musiał był bardzo silny, ale ma klatę! – córeczka znajomych kontempluje… Czytaj dalej Do wierzących i profanów – ciało Boga