Binet o Littellu

 

 
W HHhH Binet zawarł najlepszą recenzję Łaskawych:
Przeczytałem na forum wypowiedź zachwyconego czytelnika na temat bohatera powieści Littella: „Max Aue to brzmi prawdziwie, ponieważ jest zwierciadłem swojej epoki”. Ależ skąd! On brzmi prawdziwie (dla niektórych łatwowiernych czytelników), ponieważ jest zwierciadłem naszej epoki: nihilistycznego postmodernizmu, mówiąc krótko. W żadnym momencie nie zostało zasugerowane, że postać ta jest przekonana do nazizmu. Przeciwnie, wykazuje dystans, często krytyczny, wobec narodowosocjalistycznej doktryny, i w związku z tym nie można powiedzieć, że jest odbiciem szalonego fanatyzmu panującego w jej epoce. Ten jawny dystans, to odnoszące się do wszystkiego zblazowanie, wieczny ból istnienia, zamiłowanie do rozważań filozoficznych, świadoma amoralność, ponury sadyzm i straszliwa seksualna frustracja, która bez przerwy skręca mu wnętrzności… ależ oczywiście! Jak mogłem wcześniej o tym nie pomyśleć! Nagle widzę jasno Łaskawe to „Houellebecq u nazistów”. Po prostu.

Comments

Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *