Stara opowieść Słońce zachodzi przez trzy strony szeroką frazą noc zapada z ćmą zasuszoną na wyrazie luna. Cokolwiek tu się stanie, stanie się na tle odpowiedniej pogody. Autor daje każdemu wedle serca jego: kto płacze temu deszcz za oknem, kto się uśmiecha temu promyk, nikczemni knują przy wichurze. Zacności blondyn w blasku przeliczonych gwiazd klęka… Czytaj dalej Wypisy – Wisława Szymborska
Autor: Paulina Małochleb
Noże, kastety, siekiery i kije
Sylwia Chutnik, Cwaniary Świat Książki 2012 Walki uliczne kobiet – ciężarna, sprzedawczyni i prawniczka same zaczepiają i biją facetów. Sylwia Chutnik w swojej ostatniej powieści znów bawi się mitami popkultury, przepisuje je na nowo, dodając zamiast bohaterów męskich postacie kobiece. Tytułowe cwaniary to w gruncie rzeczy kobiety, które mają już dość bycia ofiarami, pozostawania ciągle… Czytaj dalej Noże, kastety, siekiery i kije
Wypisy – Celan
Paul Celan Zurych, Zum Storchen Dla Nelly Sachs Mowa była o nadmiarze, o braku. O Ty i nader-Ty, o zmąceniu przez jasność, o żydowskości, o twoim Bogu. O tym. W dniu któregoś Wniebowstąpienia, katedra stała po drugiej stronie, szła, w nikłej pozłocie, po wodzie. Mowa była o twoim Bogu, ja mówiłem przeciwko niemu, sercu,… Czytaj dalej Wypisy – Celan
Get a car!
Wolfgang Buscher, Hartland Czarne 2013 Czy przez Amerykę Północną można przejść pieszo? Jak ogarnąć taką przestrzeń? Pokonać tyle kilometrów, miast, autostrad? Zadania tego podjął się autor Hartlandu, dla którego jednak nie same odległości były najtrudniejsze, ale pętle autostrad, niekończące się przedmieścia ze stacjami benzynowymi i warsztatami samochodowymi, kamieniste pobocza. Pokonała go więc nie przyroda, a… Czytaj dalej Get a car!
Święta kradzież
Miłosz-Herbert-Barańczak Zbigniew Herbert Stanisław Barańczak, Korespondencja 1972-1996, Fundacja Zeszytów Literackich 2005. Zbigniew Herbert Czesław Miłosz, Korespondencja, Fundacja Zeszytów Literackich 2006. Z korespondencji zawsze wyłania się inny obraz autora niż ten, który znamy z jego twórczości – prawidłowość ta, choć pozornie banalna, ciągle przyciąga nas do czytania cudzych listów. W przypadku Zbigniewa Herberta także znajduje ona… Czytaj dalej Święta kradzież
Wypisy – Ewa Lipska
Język Droga pani Schubert, piszę do pani w języku polskim. To dziwny język. Przykleja się do podniebienia. Trzeba go stale tłumaczyć na inne języki obce. Ma czasami tępy zapach i smakuje jak apatyczna musztarda. Bywa, że rozkręca się w miłości. Pamięta pani ten leksykalny zawrót głowy, kiedy biegliśmy przez plażę, a deszcz zmywał nam resztki… Czytaj dalej Wypisy – Ewa Lipska